sobota, 19 maja 2012

Zmiana repertuaru

      Jak w tytule - na chwilę obecną koniec z koko koko. Od dziś na tapecie nowa piosenka, muzykę i słowa pisał Maciek Bąk. Tekst brzmi:  kuuuupa lalala, kuuuupa lalala, kuuuupa lalala.
      Ewa przyciągnęła z przedszkola zarazę w postaci szkarlatyny. Dzieci były w miarę od siebie izolowane, jednak młody i tak się załapał. Wczoraj zaniepokoiło mnie jego zachowanie - pierwszy raz w swoim życiu LEŻAŁ sobie w łóżeczku. Do tej pory nie było mowy, żeby Maciulek uleżal chwilę w łóżeczku, na takie ekstrawagancje szkoda w naszym domu czasu. Wczoraj właśnie tam został położony, leżał sobie potulnie bez słowa skargi i prób ucieczki. To sygnał numer jeden. Sygnł drugi, to temperaturka 38,3 stopnia. Sygnał trzeci to dzisiejsza pobudka z temperaturą prawie 39 i brakiem głosu. Sygnał czwarty - po zaaplikowaniu leków synu spał do godziny 10.15 - przy jego codziennej pobudce około 6 rano jest to wyczyn nad wyczyny. Lekarz zdiagnozował anginę. Podejrzewam jakiś klon szkarlatyny, gdyż antybiotyk ma taki sam jak Ewa.
      Badając Maćkowe gardełko wybadaliśmy przypadkiem cztery nowe zęby :). Jakoś tak niepostrzeżnie wyrosły nam cztery nowe trójki:).
   

3 komentarze:

  1. Oj, oj nie pochwaliłaś się, że chorujecie ... Dużo zdrówka dla Maciusia i Ewuni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Angina to niemiły bakterius, jako dziecko (też wcześniak), chorowałam przynajmniej 2 razy do roku na anginę z temp. 40 C.Niestety anginy maja to do siebie, że lubią się powtarzać, taki już ich urok.ZDROWIA Maćkowi!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. duuużo zdrówka dla Was smyki, buziaki :)

    OdpowiedzUsuń