czwartek, 10 maja 2012

Okulitycznie

       Po dzisiejszym dniu wiadomości mam takie mało lub średnio dobre  i bardo dobre. Nadwzroczność się nie wycofała, jej wartość wyszła większa niż rok temu. Nie znaczy to jednak, że wada się powiększyła, tylko że w okularach mięśnie sie lekko rozleniwiają i być może dlatego wartość "plusów" wyszła ciut większa - możliwe, że rok temu było to samo, tylko się ukryło. Zez też nie odpuszcza, będzie musiał być chuirurgicznie rozwiązany, za pół roku mamy pokazać się do kontroli. Wtedy też pani doktor dokładnie określi jego skalę i siłę, żeby mógł być prawidłowo skorygowany. Źle oceniony (i skorygowany) zez zbieżny powoduje w przyszłości zeza rozbieżnego, a tego byśmy bardzo nie chcieli.
     A co mnie dziś napawa dumą to fakt, że z klocków w poczekalni Maciulek ułożył wieżę z TRZECH klocków. Byłam w szoku, w domu takie zabawy go nie kręcą i nie wychodzą :). A przynajmniej nie wychodziły do tej pory :). Perfekcyjnie nabijał też klocki z dziurką na patyk - taka specjalna zabawka do ćwiczenia precyzji:). Kolejny plus dzisiejszyj wizyty - w poczekalni była taka mała, na oko roczna dziewczynka. Maciek normalnie ją zaczepiał i chciał się bawić, dawał jej klocki i puzzle:). Tylko dziewczynka jeszcze pewnie za mała, bo nie zwracała na niego uwagi:).

     I tak apropos zbliżających się za miesiąc rozgrywek piłkarskich - jakieś euro czy coś - Maciejek chodzi po pokoju, zakłada ręce z tylu i śpiewa "koko koko koko". Na szczęście nie zna reszty tekstu :)

3 komentarze:

  1. Hej, to gratulujemy postępow edukacyjnych tym razem. Co do "kokoko", to muszę się pochwalić, że Zuzia była pierwsza, zaczęła śpiewać zanim jeszcze piosenka wygrała. Chyba mam dziecko jasnowidza ;)))

    Z tym zabiegiem to mnie przeraziłaś, okularki nie pomogły? Mam nadzieje, że za pół roku pani dr zmieni zdanie i wyjdzie, ze jednak nie potrzeba.

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita, zabieg nas nie ominie na 99,9 %.Otwartą kwestią pozostaje, jak bardzo trzeba będzie ingerowac w mięśnie, na to mamy właśnie te pół roku, aby plastrami i okularami skorygować ile się da. Ale całkiem na pewno się to nie uda, zez jest zbyt głęboki (zbyt mocno oko ucieka do środka).

      Usuń
  2. Nas skierowała do ortoptysty, jedziemy 24.05. Ta lekarka podobno przygotowuje, m.in., do operacji zeza. Mówiła Wam coś na jej temat?

    OdpowiedzUsuń