niedziela, 8 lutego 2015

Pojęcie czasu okiem czterolatka

      Nasze lokalne występy na okoliczność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Maciek na swoim pokazie dał z siebie wszystko, nawet pomimo tego, że wystawiła go partnerka w tańcu (mała stremowała się i odmówiła występu) i wystąpił z dziewczynką, z którą wcześniej nie tańczył.
Po występie Maciuś grzeczny był jeszcze przez dobre dwie godziny, ale potem...jego cierpliwość całkiem zanikła. Było to około godziny 16, a o 17 występować miała Ola, przyjaciółka Ewy, której występ chcieliśmy bardzo zobaczyć. Zależało mi, aby dotrwać do występu Oli, więc użyłam klasycznego szantażu "jeśli będziesz grzeczny do godziny 17, to dostaniesz swoją nagrodę" (na której młodemu mocno zależało).  Około 16.30 Maciek, który starał się nie broić jak tylko mógł, spytał mnie wprost "jak długo jeszcze MUSZĘ BYĆ GRZECZNY?"

Maćkowych sympatyków informujemy, że jego subkonto w Fundacji jest wciąż aktywne i że wciąż prosimy o wsparcie 1-procentowe.


W rubryce Numer KRS wpisz: 0000186434
W informacjach uzupełniających, cel szczegółowy 1% :
175/B Maciej Bąk