niedziela, 12 sierpnia 2012

Zadanie z testu pscyhologicznego

       Jednym z zadań na obu testach psychologicznych, które odbył Maciek, było włożenie kółka, kwadratu i trójkąta do odpowiednich otworów w drewnianym sorterze. Zadanie oblał zimą, zadanie oblał również w wieku 24 miesięcy. Ponieważ jego pasja w wyszukiwaniu kółek trwa, dałam mu do układania sorter, ciut inny od tego w gabinetach. Tam byly 3 klocki i 3 otworki, w domu ma 9 klocków. I szczęka mi opadła, kiedy Maciek niezwykle się zaangażował w te klocki, poradził sobie sam, dopasowując 9 klocków do 9 otworków. Na pytanie, gdzie jest kółko, pokazuje klocek i woła "kołko". Na pytanie, gdzie pasuje kółko, wskazuje odpowiednią dziurkę i mówi "tu". Pozostałe elementy (kwadrat i trójkąt) potrafi wskazać, gdzie pasują, natomiast nazwy jeszcze nie wymawia. Jak skończy, bije sobie brawo i woła "tadammm". Pękam z dumy. Może powoli czas na puzzle...? Takie z 2-3 elementów...?



      Uśmialiśmy się wczoraj z Kamilkiem, kiedy wysłalismy Maćka do kuchni z brudną pieluchą. Stanął sobie na środku pokoju, wyrzucił pieluszkę za siebie i wołał "nie ma". Jak skubaniec zauważył, że pękamy ze śmiechu, oczywiście powtarzał czynność rzucania pieluszką przez swoje plecy.

     Maciek, kiedy ma ochotę na czekoladkowe kulki (takie do mleka), staje pod szafką, gdzie te kulki przechowujemy, i  wydziera się wołając "jeś kulululu". Jak dla mnie, przekaz jest jasny. Mama, daj jeść kulki, bo będę się wydzierał. Z wyrazów łączonych używa jeszcze "auto jedzie".  Ta dam :) :) :).

1 komentarz:

  1. Super:)
    Maciek wymiata:)


    A gdzie kupiłas, Dorota, tę układankę, która Maciuś na zdjęciu układa?

    OdpowiedzUsuń