piątek, 16 grudnia 2011

Pierwsza prawdziwa ocena rozwoju

       Ocena rozwoju ruchowego Maćka jest mi znana. Ze względu na wyjątkowo niski poziom jakości oceny psychologicznej z poradni wcześniaczej, zrezygnowałam z jej usług. Ponieważ chciałam jednak wiedzieć, jak oceniane są intelektualne możliwości Maćka i jak mogę mu pomóc rozwijać się nie tylko ruchowo, wyszukałam sobie poradnię psychologiczną ukierunkowaną na rozwój dziecka. Wczoraj byliśmy więc na takiej ocenie. Przez godzinę Maciek wykonywał różne zadania (albo i ich nie wykonywał....), pani Natalia na luziku, bez pośpiechu, bez stresu poddawała go różnym ćwiczeniom. Widziałam, że niektóre zadania nie przysparzały mu żadnej trudności, inne po prostu go przerosły i nie dał im rady. Dziś pojechalismy na podsumowanie wczorajszych ćwiczeń. Wynik nie wyszedł najlepszy, ale też szczerze mówiąc wyższego nie oczekiwałam - wśród równieśników jesteśmy w 1. centylu. Czyli że prawie wszystkie dzieci w jego wieku uzyskują wyższy wynik. Zdobyte punkty umiejscowiły go w okolicy dziewiątego miesiąca. Dostaliśmy pracę domową, pani Natalia dokładnie i przystępnie wytłumaczyła nam, co i w jaki sposób stymulować, aby dorównać go do dzieci urodzonych w terminie.
        Mała dygresja- wczoraj, podczas zbierania wywiadu, kiedy powiedziałam, ile Maciuś ważył w chwili urodzenia, pani Natalia znieruchomiała. Cóż, ŻYCIE - jak powiedział mi kiedyś wyjątkowo mało empatyczny pan doktor w szpitalu, kiedy już wiedziałam, że z Maciusiem w moim brzuchu nie jest dobrze.
Aha- dostaliśmy całkowity szlaban na TV. Nie ma chyba nic gorszego dla rozwoju dziecka niż bezmyślne wgapianie się w ekran telewizora - to słowa specjalisty ;).
     
Mamy nowe szkła - plus piątki. Nie wyglądają tak źle, jak się obawiałam.
Ze spraw domowych - Maciek potrafi klęczeć - ot, taka nowa umiejętność.



4 komentarze:

  1. Brawo Maciusiu!!
    Dorota, wiesz cos bliżej nt testów, które miał robione Maciuś? Jakaś nazwa? Czy otrzymałaś ocenę z podziałem na poszczególne sfery rozwoju?

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga,
    Testy/ narzędzie, którym poddano Maciusia to dziecięca skala rozwojowa. Badano mu poszczególne sfery, ocena końcowa była zbiorcza, omówienie bardziej szczegółowe. Najlepiej wypadła mu ocena rozwoju społecznego. Reszta....dziewiąty miesiąc. Lekcji do odrobienia mamy dużo, między innymi kłania się nam metoda Domana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorota, to ile miesięcy jest Macius do tyłu? Franus własciwie zawsze był 10-12 mies do tyły, w zależności od sfery rozwoju. Teraz jest oceniany średnio na 18-20 mies (nie fizycznie, bo tu ok 12-13), to oznacza 8-10 mies do tyłu. Dystans zaczyna sie u nas wiec powoli zmniejszac.

    OdpowiedzUsuń
  4. Parę dni temu Maciuś skończył półtora roku życia. Jeśli więc uznać to za bazę wyjściową, to mamy 9 miesięcy w plecy.
    Próbujemy teraz przestawiać młodego na jedzenie "nie papek" - osiwieję pewnie za parę dni, taki to dla nas stres:(. Na razie efektów brak.

    OdpowiedzUsuń